Kilka dni pod rząd zbierałam się do napisania tego postu. Jestem już tak zdesperowana, że zerwałam unikatowy plakat z Freddy'm (na którym wyglądał tak megacudownieiślicznie). Co najlepsze- znowu nurtuje mnie jedno pytanie: Dlaczego istnieją ludzie, którzy mają tak wielką satysfakcje w niszczeniu życia dziewczynom? Aktualna nawiązująca myśl to ZakładanieRuchuOporuAntyMężczyźni. Gwarancja większego poparcia niż platforma obywatelska. Nie żebym zaskarżała się na złe traktowanie kobiet, fantazjowanie, sprośnie "żarty"... Ależ skąd!
Teraz zostaje mi tylko jedno- cieszenie się, że za rok o tej (a raczej już o wcześniejszej) porze będę miała osiemnaście lat, co w moim przypadku oznacza jeszcze jedyne pół roku do zdania matu... Szybka przeprowadzka z daleka od Śląska.